Juz nie byla jego ptaszyna. Stala sie feniksem, który odrodzil sie z popiolów.
Celia i Edward pokonali wspólnie wiele przeszkód. Choc to, co polaczylo ich na poczatku, bylo podszyte mrocznymi intencjami, teraz ich relacja stala sie naprawde gleboka. Wspólnie dokonana zemsta okazal sie dokladnie tak slodka, jak sadzili, ale jej niszczycielska moc zwrócila sie równiez przeciw nim. Teraz, kiedy wszystkie krzywdy zostaly juz odplacone, moga skupic sie na sobie. Chyba ze zostalo cos jeszcze, co nie pozwala zaznac spokoju.
Celia jest nowa osoba. Otrzymala szanse, by otworzyc sie na milosc. Jednak Edward od tak dawna zyje przeszloscia, ze nie wie, czy potrafi w koncu zostawic ja za soba. Bedzie musial podjac najtrudniejsza decyzje w swoim zyciu. Czy tym dwojgu poturbowanym przez los ludziom uda sie zbudowac rodzine, jakiej nigdy nie mieli?
Stawka jest niewiarygodnie wysoka. Czy diabel odnajdzie w sobie dosc sily, aby okazac slabosc?